Prawo jazdy 2018 – teraz łatwiej będzie zdać egzamin? Co się zmieni?
Szykują się kolejne wielkie zmiany w formule egzaminów na prawo jazdy. Dowiedz się więcej na ESKA.p
Rząd w końcu zauważył problem niskiej zdawalności egzaminu na prawo jazdy w Polsce. Od lat krążą pogłoski, że egzaminatorzy celowo oblewają zdających, bo mają z tego pieniądze, a kursanci kilkukrotnie muszą płacić 142 zł za egzamin, który często kończy się po 10 minutach. Teraz pieniądze z egzaminów mają iść do kasy państwowej.
Prawo jazdy 2018 – zmiany
Ministerstwo Infrastruktury zapowiedziało, że nowe kompetencje otrzyma administracja rządowa, czyli wojewodowie. To oni będą teraz zatrudniać egzaminatorów. Ponadto egzaminatorzy oraz instruktorzy mają mieć wyższe kwalifikacje. Egzamin będzie się odbywać w samorządowym WORD-ie, ale ośrodki będzie wskazywać wojewoda, a nie władze samorządowe.
Ile kosztuje prawo jazdy 2018?
Opłaty za egzaminy będą wędrować do budżetu państwowego, a pieniądze wrócą do WORD-u dopiero po zatwierdzeniu budżetów przez wojewodę. Dzięki nowym przepisom o budżecie ośrodka egzaminacyjnego decydować będzie rząd, a nie będzie to zależne od liczby prowadzonych przez ośrodek egzaminów.
Zmiany w WORDach – jakie znaczenie mają dla zdających?
Zdający na prawo jazdy mogą być zadowoleni z takich zmian. Dają im one pewność, że egzaminy nie będą „sztucznie” oblewane przez egzaminatora, gdyż zyski WORDu zeleżeć będą od ministerstwa, a nie od ilości przeprowadzonych egzaminów.
© 2018 Grupa ZPR Media, hosting: Supermedia
Hamowanie silnikiem bardziej bezpieczne i ekonomiczne
Jest to element techniki jazdy, który może przyczynić się do mniejszego zużycia paliwa w naszym samochodzie oraz sprawić, że jazda będzie bezpieczniejsza dla kierowcy i pasażerów.
Warunkiem jest tutaj poprawne stosowanie tej techniki, co wymaga pewnego treningu, gdyż umiejętność ta nie należy do najłatwiejszych. Najważniejszą kwestią jest umiejętne redukowanie biegów odpowiednio dostosowane do obrotów silnika. Drugą istotną rzeczą jest sprawne operowanie sprzęgłem w taki sposób aby nie powodować szarpnięć samochodu.
Przymierzając się do hamowania silnikiem, w pierwszej kolejności należy zdjąć nogę z gazu, co spowoduje, że samochód sam zacznie zwalniać. Następnie, obserwując wskaźnik obrotomierza, który będzie wskazywał odpowiednio niskie obroty, wciskamy sprzęgło i redukujemy bieg na niższy oraz z wyczuciem puszczamy sprzęgło. Stopniowo redukujemy biegi do coraz niższego i wytracamy na prędkości do całkowitego zatrzymania. W końcowym etapie hamowania możemy zastosować hamulec nożny w celu zupełnego unieruchomienia pojazdu.
Jazda na tzw. luzie, czyli bez wrzuconego żadnego biegu lub z wrzuconym biegiem i wciśniętym sprzęgłem może przyczyniać się do zwiększonego poboru paliwa i szybszego zużycia części pojazdu takich jak właśnie sprzęgło, klocki hamulcowe czy tarcze. Narażone są na to szczególnie pojazdy, którymi poruszamy się po górzystych terenach, wymagających częstego hamowania, jednak skutki takiej jazdy mogą być równie dotkliwe w samochodach poruszających się w ruchu miejskim.
Oprócz nieekonomicznej, jazda na jałowym biegu jest także mniej bezpieczna. Samochód podczas jazdy bez wrzuconego biegu jest mniej stabilny i łatwiej można utracić nad nim kontrolę a podczas pokonywania zakrętów na drodze o mniejszej przyczepności, dużo szybciej wpaść w poślizg.
Hamowanie silnikiem pozwala także skuteczniej zareagować, jeżeli wymaga tego sytuacja na drodze, ponieważ wystarczy wtedy dodać nieco gazu. Jeżeli poruszamy się pojazdem na luzie, wrzucenie biegu w takiej chwili zabiera tylko cenny czas i może to doprowadzić do naprawdę niebezpiecznych konsekwencji.
Warto oduczyć się nadużywania pedału sprzęgła i stosować je tylko w momentach ruszania, zmiany biegów czy zatrzymania aby nie dopuścić do zgaśnięcia silnika. Jeżeli do tej pory nie zwracaliśmy na to większej uwagi, przestawienie się może wymagać nieco wysiłku od kierowcy, jednak systematyczne i kontrolowane wprowadzanie tego typu zachowań do codziennej jazdy sprawi, że wkrótce staną się one dla nas nawykiem. Umiejętność hamowania silnikiem warto ćwiczyć na początku w sprzyjających warunkach atmosferycznych i starać się wyeliminować szarpnięcia i możliwość poślizgu samochodu.