(cd. poprzednie wpisu)Przy okazji składam wyrazy uznania dla ANDRZEJA za anielską cierpliwość i zrozumienie (ani razu nie udało mi się go wyprowadzić z równowagi; -)) i tym samym komfort nauki jazdy podczas wspólnego pokonywania kilometrów w Augustowie i Suwałkach. ADAMOWI dziękuję za przekazanie całej wiedzy teoretycznej i praktycznej również (szczególnie za „znak pierwszeństwa na czole u pieszego”, za „owieczki” i za każde inne zobrazowanie wszystkiego, o czym mowa w trakcie kursu;-))). KRZYSZTOFOWI dziękuję za całokształt! Za przekonanie mnie do przyjazdu i zrobienia kursu właśnie tutaj, za okazane serce i wszelkiego rodzaju pomoc i opiekę w trakcie pobytu w zupełnie nowym dla mnie miejscu. Za niespotykane zaangażowanie, które sprawia wrażenie, że skuteczne szkolenie i satysfakcja Klienta jest jedną z jego misji życiowych, a pieniądze to rzecz drugorzędna. No cóż z takim podejściem szefa LEWAR jest po prostu skazany na SUKCES. Z pozdrowieniami, Agata K
Agata